Wyśmienita sztuka.
To półgrosz, który przez lata obecny był w zbiorze jednego z kolekcjonerów jako okazowy. Pokazujący jak pięknie może być zachowany ten nominał. I nic dziwnego. To sztuka z niespotykaną świeżością menniczą tła, szczególnie na tle typowych egzemplarzy, jakie zachowały się do dziś.
To ostatni srebrny półgrosz w historii Rzeczpospolitej. Klamra zamykająca ponad ponad 200 lat emisji tego nominału, w tym okresu, w którym był główną walutą naszych przodków.
Będący bardzo rzadkim typologicznie nominałem czasów Zygmunta III Wazy. Bitym tylko w tym jednym roku, tylko w tej jednej mennicy - bydgoskiej. W kolejnych nie bity w ogóle ze względu na postępującą dewaluację grosza. Wracający do polskiego obiegu dopiero po ponad 100 latach, po reformach Stanisława Augusta, jednak już w formie monety miedzianej.